22 maja 2018, o 00:15
Zrobiłem wielkie oczy widząc jakiego koloru ma łzy i te słowa. Oddychałem coraz szybciej, w głowie znowu pojawiły się jakieś sceny. Coś czego nie pamiętałem, coś co wydarzyło się dawno temu. Jakieś wspomnienia próbowały powrócić lecz mój strach je przyćmiewał. Puls przyśpieszał, serce waliło jak dzwon.
Chciałem uciec lecz za późno, był wszędzie. Nerwowo rozglądałem się dookoła szukając choćby jakiejś najmniejszej drogi ucieczki, nie znalazłem żadnej.
Te słowa coraz bardziej wiercały mi się w umysł sprawiając ból. Schowałem twarz w dłoniach, krzycząc z cierpienia. Nie mogłem tego znieść, nie rozumiałem o co chodzi i to wszystko co się dzieje. Zgłupiałem.
Przerażonym wzrokiem spoglądałem na chłopców - Przestańcie! - krzyknąłem mimowolnie się cofnąc.
-
Dowcipniś
Wilkołak
Zmiany FizyczneBlizna na twarzy w kształcie iks na prawym policzku, która się łączy z kolejną zaczynającą się u nasady głowy a kończy zza żuchwą.