14 kwi 2020, o 19:42
Szkoda, że nie pamiętał więcej. Była ciekawa jak tam jest, ale sama nie chciała i prawdopodobnie nigdy się nie przekona.
- Każdy popełnia błędy. - Powiedziała spoglądając ponownie w nurt rzeki. Być może nie kierowała tych słów tylko do Sylvana. Sama w swoim życiu, a nawet i po jego zakończeniu popełniła wiele błędów. Może gdyby w pewnych sytuacjach postąpiła inaczej, dziś cóż na pewno wszystko wyglądałoby inaczej. Jednak Silvia nigdy nie lubiła za bardzo gdybać. Co było to było, a teraz jest teraz. Trzeba myśleć o przyszłości.
- A gdzie teraz jest Wiktor? - Nie było jej jakoś spieszno, aby pomagać synowi Sylvana, ale jeśli będzie to po drodze to jednak przez wzgląd na niego może by spróbowała.
- Nie poznałbyś? - Trochę ją to zaskoczyło. Choć już wcześniejsze wypowiedzi Sylvana wskazywały na to, że nie pamiętał zbyt dużo z czasów, gdy miał skazę. Tylko od kiedy i co dokładnie pamiętał.
- Co pamiętasz odnośnie nas? - Musiała zapytać. Jej przemianę? Na pewno pamiętał, to było już tak dawno. W końcu nawet brali sławetny ślub, wilkołak i wampir, ale potem, cały kataklizm, Cross? Nie pamiętał tego?
- Sama nie wiem dokładnie o co mi chodzi. - Uśmiechnęła się łagodnie, co ostatnio w zasadzie się nie zdarzało.
- Może szukam jakiegoś punktu zaczepienia, który doda trochę więcej szans, aby przywrócić ci twoje ciało. - Ponownie odruchowo chciała pogładzić wilka, ale w końcu to ducha, więc dłoń tylko przez niego przeleciała.
- Przywrócenie życia jest możliwe, tego jestem pewna. Jednak warunki mogą być nierealne do spełnienia, ale z pewnością jest to możliwe. Jednak jeśli nie to ciało to może jakieś inne. Choć jeśli nadal czujesz jakąś więź z nim może to byłby "łatwiejsze". - Zdawała się teraz odpłynąć trochę we własne myśli.
-
Kapłanka Krwi
Wampir
Zmiany FizyczneTatuaż jaszczurki wijącej się wokół palców prawej dłoni. Z daleka może wyglądać jak nietypowa biżuteria. Blizny po poparzeniach smoczym ogniem na twarzy i reszcie ciała.