10 lip 2014, o 11:34
Świt nadszedł ciemny i deszczowy. Pierwsze krople deszczu zaczęły spadać na ziemię i moczyć wszystko co popadnie. Nietoperz wiszący na jednej z gałęzi rozwinął skrzydła i otrząsł się z deszczu po czym ziewnął. Następnie zaczął węszyć małym noskiem. Otworzył szerzej oczy, poczuł coś smakowitego, idealnego na śniadanie.
Pachniało interesująco, niby zwierzęco, niby ludzko. Nietoperzowi ten zapach się kojarzył, ale w tym momencie ważniejszy był głód. Dawno nic nie jadł, zapasy były słabe. Silvia wolała przebywać poza katakumbami, gdzie nastroje były bardziej ponure niż zwykle, a coraz więcej wampirów wyprawiało się w świat, ale tak to jest. Gdy władcy nie ma, poddani harcują.
Nietoperz opadł cicho z gałęzi i wzbił się do lotu. Leciał w stronę smakowitego zapachu.
-
Kapłanka Krwi
Wampir
Zmiany FizyczneTatuaż jaszczurki wijącej się wokół palców prawej dłoni. Z daleka może wyglądać jak nietypowa biżuteria. Blizny po poparzeniach smoczym ogniem na twarzy i reszcie ciała.